- agata@guidemeflorence.com
- +39 348 135 1329
- Poniedziałek – Sobota 9:00 – 21:00
spotkaj się ze Stefanem Bardinim, Księciem Antykwariuszy
Każdy z nas marzył kiedyś o podróży w czasie… Czyż nie byłoby wspaniale móc stanąć twarzą w twarz z bohaterami historii? Mam dobrą wiadomość dla tych, którzy pragną wybrać się w taką podróż! Jest takie miejsce we Florencji, w którym możemy naprawdę spotkać się z człowiekiem, który za życia wywarł olbrzymi wpływ na miasto. Myślę o Muzeum Stefana Bardiniego, w którym podziwiać możemy kolekcję sztuki należącą do księcia florenckich antykwariuszy!
Muzeum Bardiniego we Florencji
Dlaczego kolekcja Bardiniego warta jest uwagi? Stefano Bardini był najważniejszym antykwariuszem dzięwiętnastowiecznej Florencji. Po dziś dzień dzieła sztuki sprzedane przez Bardiniego są częścią kolekcji najważniejszych muzeów sztuki renesansowej na świecie, takich jak Bode Museum w Berlinie, Muzeum Isabelli Stewart Gardner w Bostonie czy Musée Jacquemart-André w Paryżu.
Można powiedzieć, że Bardini ukształtował nasze rozumienie renesansowej rzeźby. Jego działalność sprawiła, że wiele europejskich i północnoamerykańskich kolekcji wzbogaciło się o renesansowe dzieła sztuki. Bardini wykazał wielokrotnie zdolność wpływania na własnych klientów, kształtowania ich gustów i kierowania ich zakupami. Co więcej, jego zaraźliwa miłość do piętnastowiecznej rzeźby przyciągnęła uwagę badaczy i koneserów, którzy zaczęli interesować się twórczością Donatella, Antonia Rossellina czy Desideria da Settignano. Jednocześnie, równolegle do swojej działalności antykwarycznej, Bardini był również kolekcjonerem sztuki. Pod koniec życia był niezwykle dumny z własnych zbiorów średniowiecznego i renesansowego rzemiosła.
Bardiniemu zależało na tym, aby po jego śmierci jego kolekcja stała się dostępna dla szerokiej publiczności. W tym celu antykwariusz podarował swoje zbiory miastu oczekując, że jego dawny salon wystawowy zamieni się w muzeum. Niestety osobowość Bardiniego, jego dokonania i gust, nie zostały w pełni docenione po jego śmierci w 1922 roku. Ekspozycja pierwszego miejskiego muzeum otwartego przy Piazza de’ Mozzi nie szanowała postaci właściciela kolekcji. Początkowo w muzeum tym, otwartym w 1925 roku, miejskie depozyty sztuki zastąpiły zbiory Bardiniego. Wyglądało to tak, jakby Florencja chciała zapomnieć o księciu antykwariuszy.
Na szczęście w 1999 roku rozpoczęła się konserwacja i reorganizacja muzeum. Nowe Muzeum Bardiniego, otwarte w 2009 roku, daje dziś możliwość intymnego spotkania z kolekcjonerem. Chodząc pomiędzy salami dawnego salonu antykwariusza możemy podziwiać dzieła sztuki, które go fascynowały i poruszały. W ten właśnie sposób możemy poznać jego gust i wrażliwość. Odkryjmy więc historię tej kolekcji!
Stefano Bardini, malarz, który został antykwariuszem
Stefano Bardini urodził się w 1836 roku w Pieve Santo Stefano w prowincji Arezzo. Przeprowadził się do Florencji w czasie studiów na Akademii Sztuk Pięknych, na której studiował malarstwo pod kierunkiem Giuseppa Bezzuoliego, najważniejszego przedstawiciela szkoły romantycznej we Florencji.
Studia na Akademii wprowadziły Bardiniego do środowiska intelektualistów aktywnego we Florencji w tym burzliwym okresie włoskiej historii. Między 1848 a 1861 rokiem Włochy mierzyły się z trudnym zadaniem zjednoczenia kraju. Królestwo Włoch zostało proklamowane 17 marca 1861 roku; Toskania weszła w skład tego nowego organizmu państwowego stając się jednym z jego regionów. Uczucia patriotyczne, które dominowały w tym szczególnym czasie animowały środowisko młodych malarzy, którzy zbierali się na ożywione dyskusje w Caffè Michelangelo przy via Larga (dzisiejsza via Cavour). Bardini stał się przyjacielem Giovanniego Fattoriego, Giuseppa Abbadi, Telemaca Signoriniego, malarzy, który niedługo później stali się znani jako Macchiaioli. W tym właśnie okresie Bardini miał możliwość dołączenia do ich grupy i kontynuowania kariery malarskiej. Zdecydował jednak pójść w innym kierunku.
Podobnie jak dzisiaj, także w XIX wieku życie malarzy nie było łatwe. Z pewnością nie było to życie dostatnie. Bardini nie był gotowy na tak drastyczne wyrzeczenia. Zdecydował więc uzupełnić studia o szkołę konserwacji zabytków i zajął się handlem dziełami sztuki.
Klienci Stefana Bardiniego
W przeciągu kilku lat Bardini stał się jednym z najważniejszych antykwariuszy aktywnych w Toskanii. Jego sukces był ułatwiony poprzez zmianę regulacji prawnych wprowadzonych po zjednoczeniu Włoch. W 1865 roku usunięta została zasada fideikomisu, która wcześniej zobowiązała najstarszego, męskiego spadkobiercę majątku rodzinnego do przekazania go w niezmienionym stanie kolejnym pokoleniom. Fideikomis uniemożliwiał sprzedaż dóbr rodzinnych odziedziczonych po przodkach. Usunięcie tej reguły z kodeksu prawnego pozwoliło arystokracji, dotkniętej kryzysem rolnym, na podreperowanie budżetu poprzez sprzedaż skarbów z rodzinnych zbiorów.
Bardiniemu udało się nawiązać kontakty handlowe zarówno z florencką arystokracją jak i z bogatymi kolekcjonerami sztuki. Biorąc pod uwagę, że możliwość eksportu dzieł sztuki z Włoch została ograniczona dopiero w 1902 roku, działalność handlowa Bardiniego mogła prosperować bez żadnych regulacji przez prawie czterdzieści lat.
Około 1870 roku Stefano Bardini poznał Wilhelma von Bode, który pracował wtedy jako asystent w Muzeum Królewskim w Berlinie. Z pomocą Bardiniego Bode zaczął budować kolekcję sztuki renesansowej dla powstającego Kaiser-Friedrich-Museum, noszącego dziś imię swojego twórcy, Wilhelma von Bode.
Bode był tylko jednym z kluczowych klientów dealera. Bardini zyskał także zaufanie Isabelli Stewart Gardner, Edouarda André i jego żony Nélie Jacquemart, Jana II Księcia Lichtensteinu oraz jego brata Franciszka I.
Salon wystawowy Stefana Bardiniego
Sukces biznesu Bardiniego pozwolił mu na zainwestowanie we własną kolekcję sztuki. Antykwariusz zaczął zbierać przedmioty o najróżniejszym charakterze, nie tylko rzeźby i obrazy, ale także zabytkowe ramy, cassoni, broń, skórzane panele ścienne, dywany, stołki, lampy i świeczniki.
W 1880 roku Bardini zdecydował się stworzyć atrakcyjny salon wystawienniczy, w którym mógłby eksponować zarówno przedmioty wystawione na sprzedaż, jak i te będące częścią jego własnej kolekcji. W tym celu zakupił działkę przy Piazza de’ Mozzi, na której stał klasztor San Gregorio della Pace. Kościół z klasztorem został ufundowany w 1273 roku jako wotum dziękczynne za osiągnięcie pokoju między Gibelinami a Gwelfami.
Bardini zmienił tę antyczną fundację w świątynię własnego gustu. Między 1881 a 1883 rokiem architekt Corinto Corinti pracował przy projektowaniu i budowie nowego palazzo dla Bardiniego. Efektem tej pracy była zupełnie wyjątkowa kompozycja architektoniczna. Fasada budynku została zaprojektowana w stylu neorenesansowym. Wewnątrz, na parterze, dawny ogród mnichów zmienił się w galerię rzeźby oświetloną od góry świetlikiem, udekorowanym sufitem kasetonowym, przeniesionym tutaj z pałacu z terenów Veneto.
Wejścia do bocznych pomieszczeń zostały ozdobione rzeźbionymi portalami, często skomponowanymi na nowo przy użyciu elementów pochodzących z najróżniejszych zabytków i lokalizacji. Są one przykładem rzeźbiarskich pastiszów.
Mury salonu Bardiniego zostały pokryte niebieską farbą. Poprzez silny kontrast, kolor ten pozwalał dobrze wyeksponować zarówno obrazy w złoconych ramach jak i białe marmurowe płaskorzeźby.
Salon wystawienniczy przy Piazza de’ Mozzi stał się domem jednej z najciekawszych, najbardziej eklektycznych, a także najbardziej ekscentrycznych kolekcji sztuki we Florencji.
Bardini i sztuka kopiowania
Aby zachęcić swoich klientów do zakupów, przed sprzedażą Bardini poddawał dzieła sztuki konserwacji we własnym warsztacie restauratorskim. Niekiedy, aby polepszyć materialny stan obiektów, jego konserwacja ingerowała w dość zdecydowany sposób w historyczną tkankę danego przedmiotu. Niestety w XIX wieku takie metody konserwacji były nadal powszechne. Dopiero w latach ‘70tych XX wieku zdefiniowane zostały współczesne standardy konserwacji.
Bardini bardzo często oskarżany jest o kopiowanie dzieł sztuki i sprzedaż falsyfikatów mniej doświadczonym kolekcjonerom. Oskarżenia te są jednak przesadzone. Prawdą jest, że Bardini handlował również kopiami. W jego archiwum znaleźć możemy dokumenty, które to potwierdzają. W tym samym archiwum możemy przeczytać jednak również listy klientów antykwariusza, którzy proszą go o wykonanie i sprzedaż kopii znanego dzieła, na którego zakup nie było ich stać. Bardini nie był oszustem. W XIX wieku kopie renesansowych dzieł sztuki były wciąż uważane za cenne i wartościowe.
Skarby z kolekcji Muzeum Bardiniego
Muzeum Bardiniego zaprasza nas do nieśpiesznej wizyty. Na pewno nie możecie przegapić sali zadedykowanej płaskorzeźbom Matki Boskiej z dzieciątkiem, która znajduje się na szczycie monumentalnych schodów. Możecie w niej podziwiać kolekcję płaskorzeźb maryjnych poetycko ułożonych na niebieskiej ścianie.
Tego typu kompozycje były niezwykle popularne w piętnastowiecznej Florencji. Będące obiektami do prywatnej dewocji, płaskorzeźby te dekorowały ściany pokoi we Florenckich pałacach. Wykonane z terakoty jako efekt produkcji seryjnej, były one tanie i łatwo dostępne dla bardzo szerokiej grupy odbiorców. Dzięki temu, trzysta lat później płaskorzeźby maryjne stały się jednym z najbardziej popularnych renesansowych obiektów artystycznych dostępnych na rynku antykwarycznym. Bardiniemu, który tak często miał te przedmioty w swojej ofercie, udało się stworzyć swoistą „modę na Madonny„. Przekonał on europejskich kolekcjonerów o wyjątkowej wartości artystycznej tych wspaniałych płaskorzeźb. Z pewnością sposób, w jaki eksponował Madonny w swoim salonie dobrze obrazował ich piękno i wartości dekoracyjne. Dzisiaj w tej sali możecie podziwiać dwa dzieła Donatella, Madonnę zwaną dei Cordai oraz Madonnę z jabłkiem.
W sali 18 znajdziecie wyjątkową kolekcję drewnianych złoconych ram, które dekorują całą ścianę tego pomieszczenia. Ramy, które dziś nas zachwycają, w przeszłości nie były uważane za cenne. Bardini był jednym z pierwszych, który docenił wartość artystyczną rzemiosła i zdecydował się je wyeksponować.
Jednym z najcenniejszych obrazów z kolekcji Bardiniego jest Archanioł Michał walczący ze smokiem autorstwa Antonia i Piera Pollaiolo. Możecie go podziwiać w sali 16. Na obrazie zobaczycie Świętego Michała w pozie Herkulesa, który z całą siłą stawia czoła smokowi. Zbroja archanioła udekorowana jest szlachetnymi kamieniami i złotem, co pokazuje zainteresowanie Antonia Pollaiola rzemiosłem złotników. Święty wygląda jak młody florentczyk z dumą demonstrujący swoją modną szatę.
W Muzeum Bardiniego znajdziecie także niektóre obiekty z miejskich depozytów, które nie należały do antykwariusza. Na parterze, w sali przy holu wyjściowym podziwiać możecie brązową rzeźbę dzika, kopię marmurowego oryginału z epoki rzymskiej, która znajduje się w Uffizi. Rzeźba ta została odlana między 1620 a 1633 rokiem przez Pietra Taccę i gloryfikować miała tradycję myśliwską Medyceuszy. W 1639 roku umieszczona ona została przy Mercato Nuovo, jako dekoracja fontanny. Wraz ze wzrostem popularności turystycznej “dziczka”, w 1998 ta cenna rzeźba została zastąpiona kopią i po konserwacji trafiła do muzeum.
To tylko niektóre ze skarbów, które skrywa to wyjątkowe florenckie muzeum. Jeśli chcecie zwiedzić Muzeum Bardiniego w moim towarzystwie, skontaktujcie się ze mną! Z radością zorganizuję dla Was prywatną wizytę!
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Museo Stefano Bardini
via dei Renai 37
Florencja
tel. 055 234 2427
godziny otwarcia (kwiecień 2021): od piątku do poniedziałku 11:00-17:00
W weekendy rezerwacja biletów jest obowiązkowa!