- agata@guidemeflorence.com
- +39 348 135 1329
- Poniedziałek – Sobota 9:00 – 21:00
Willa Medyceuszy w Poggio a Caiano opowiada niezliczone historie. Chodząc po pokojach tej prywatnej rezydencji książęcej możemy spotkać Wawrzyńca Wspaniałego, który zlecił budowę willi architektowi Giulianowi da Sangallo. Przez sale przemyka się także cień jego syna, Giovanniego de’ Medici, który wspiął się na szczyt kariery kościelnej i został papieżem, przybierając imię Leona X. Giovanni był tym, który kontynuował dzieło ojca projektując i dekorując reprezentacyjny salon na pierwszym piętrze willi, dziś zwany salonem Leona X. Jeśli będziemy wystarczająco cicho, chodząc po willi usłyszymy także szelest muślinowej sukni Bianki Cappello oraz odgłos kroków jej męża, Wielkiego Księcia Franciszka, przechodzącego przez korytarz. Posłuchajmy historii, które willa chce nam opowiedzieć…
Wawrzyniec Wspaniały i ideał powrotu do Antyku
W latach ‘70tych i ‘80tych XV wieku florencka kultura przeżywała okres rozkwitu. Dzięki mecenatowi Wawrzyńca Wspaniałego, który hojnie wspomagał artystów oraz sztuki piękne, Florencja stała się jednym z najważniejszych centrów kultury Renesansowej w Europie. Środowisko intelektualistów zgromadzone wokół Wawrzyńca, do którego należeli poeci, filozofowie, historycy i humaniści, było zafascynowane ideą powrotu do zasad sztuki klasycznej, do ideałów Rzymskiej i Greckiej rzeźby, architektury, poezji i filozofii.
W czasach rzymskich podmiejskie wille pełniły niezwykle ważną funkcję w życiu każdego obywatela cesarstwa. Rzymska willa była powiązana z rozległym gospodarstwem rolnym i pełniła dwojaką funkcję. Z jednej strony była źródłem produktów rolnych, które trafiały na stół rodziny właściciela oraz na sprzedaż, zapewniając w ten sposób dochód. Z drugiej strony, willa była miejscem, w którym Rzymianin mógł oddawać się otium, czyli doskonalić swojego ducha lekturą, sztuką pisania oraz studiowaniem pism filozofów i poetów.
Willa w Poggio a Caiano a Giuliano da Sangallo
W 1474 roku Wawrzyniec Wspaniały kupił pierwszą parcelę terenu w okolicy miejscowości Poggio a Caiano a wraz z nią także niewielki fortyfikowany zamek położony na szczycie wzgórza nad rzeką Ombrone. W ten sposób Wawrzyniec chciał odtworzyć ideę rzymskiej willi podmiejskiej, w formie gospodarstwa rolnego oraz prywatnej rezydencji rodziny rządzącej Florencją.
Nowa willa została zaprojektowana przez Giuliana da Sangallo, architekta blisko związanego z Medyceuszem i aktywnego na polu architektury w rozwijającym się stylu Renesansu. Giuliano był autorem harmonijnej konstrukcji kościoła Santa Maria delle Carceri w Prato, a kilka lat później stał się jednym z projektantów Bazyliki Świętego Piotra w Rzymie.
W swoim projekcie willi w Poggio a Caiano Sangallo wzorował się na niektórych rozwiązaniach rzymskiej architektury willowej. Z nich zaczerpnął pomysł na wysokie podcienia, rzymskie basis villae, na których wspiera się główny korpus budynku. Kolejnym odwołaniem do Antyku jest monumentalny fronton wsparty na sześciu jońskich kolumnach, który dekoruje główne wejście do willi.
Inwestycja w tak rozległą posiadłość była wyrazem władzy Medyceuszy oraz ich dominującej pozycji na scenie politycznej Florencji. Wawrzyniec chciał, aby sama willa, poprzez swoją architekturę, wyrażała ideę kontroli, jaką jego rodzina obejmowała terytorium Republiki Florenckiej. Położenie willi na szczycie wzgórza gwarantowało jej dominującą pozycję w krajobrazie okolicy. Co więcej, budynek willi został otoczony tarasem, biegnącym na szczycie podcieni parteru. Z tego uprzywilejowanego punktu Medyceusze mogli nadzorować i kontrolować swoje włości. Wille były więc narzędziem manifestacji władzy Medyceuszy w Toskanii i pełniły funkcję ich lokalnej siedziby.
Willa w Poggio a Caiano została nazwana Ambra, tak jak nimfa Ambra, bohaterka bukolicznych poematów Angela Poliziano i samego Wawrzyńca.
Neoplatoński fryz z terakoty
Idea władzy i kontroli wyrażona jest także we fryzie ze szklonej terakoty, który dekoruje belkowanie frontonu. Ta wyjątkowa dekoracja została wykonana prawdopodobnie przez Bertolda di Giovanniego, florenckiego rzeźbiarza, ucznia Donatella, którego kariera była ściśle związana z patronatem Wawrzyńca Wspaniałego.
Fryz przedstawia alegorię czasu, zobrazowaną przez serię następujących po sobie scen. Cykl rozpoczyna alegoria Wieczności a następnie widzimy narodziny Jupitera i początek ery, ery Jupitera. W kolejnym fragmencie bóg Janus oznajmia początek nowego roku. Za nim następują cztery pory roku i dwanaście miesięcy. Ostatni fragment to alegoria narodzin nowego dnia. Na fryzie widzimy Aurorę, która przygotowuje powóz oraz konie dla Apolla-Słońca. Wieczność, era, rok, pora roku, miesiąc, dzień – fryz przedstawia alegorię czasu obrazując jego coraz mniejsze jednostki.
Idea czasu, odnowy i powrotu była bardzo popularnym i często używanym motywem w propagandzie politycznej Medyceuszy. Już w 1469 roku, kiedy Wawrzyniec Wspaniały brał udział w turnieju rycerskim we Florencji, jego mottem było “Le tems revient”, czas się odnawia. Medyceusze często odwoływali się także do mitu Złotego Wieku, okresu, w którym świat, rządzony przez Saturna, cieszył się pokojem i obfitością. Według Metamorfoz Owidiusza, w wieku Saturna ludzkość żyła w pełnej harmonii z naturą. Na świecie panowała wieczna wiosna a ziemia, nawet nieuprawiana, hojnie obdarowywała wszystkich swoimi owocami.
Częste odwołania do tego mitu stały się narzędziem politycznym w rękach Medyceuszy, dzięki któremu rodzina promowała własne rządy, jako gwarancję dostatku i obfitości. W tym kontekście fryz dekorujący willę w Poggio a Caiano doskonale wpisuje się w politykę autopromocji Medyceuszy.
Salon Leona X w willi w Poggio a Caiano
Mimo wielkiego zaangażowania w projekt willi, Wawrzyńcowi nie udało dokończyć się budowy tej rezydencji. Medyceusz zmarł w 1492 roku a wraz z jego śmiercią władza we Florencji przeszła w ręce jego syna, Piera. Dwa lata później, Piero został wygnany z Florencji a rządy Republiki zostały zdominowane przez Dominikańskiego kaznodzieję, Girolama Savonarolę. Zadanie odbudowy władzy Medyceuszy we Florencji spadło na młodszego spośród synów Wawrzyńca, Giovanniego, który w 1513 roku zasiadł na tronie Świętego Piotra jako Leon X. Uwagę papieża przykuła ulubiona rezydencja ojca. Giovanni zdecydował się więc kontynuować prace w Poggio a Caiano.
Dzięki zaangażowaniu Leona X powstał reprezentacyjny salon na pierwszym piętrze willi. Ściany tego monumentalnego pomieszczenia zostały udekorowane freskami przedstawiającymi sceny z historii antycznej: Konsul Flaminiusz przemawiający przed radą Achajów; Powrót Cycerona z wygnania; Syfaks, Król Numidii, przyjmuje Scypiona; Hołd składany Cezarowi. Każde z wydarzeń przedstawionych na freskach odwołuje się jednak do historii rodziny Medyceuszy i ich politycznych osiągnięć. Powrót Cycerona z wygnania przedstawia w sposób symboliczny triumfalny powrót Kosmy Starszego do Florencji w 1434 roku, Hołd Cezarowi odnosi się zaś do cennych prezentów, które wysłał w hołdzie Wawrzyńcowi Wspaniałemu Sułtan Egiptu.
Na bocznych ścianach salonu powrócił temat podjęty już we fryzie Bertolda. Między 1519 a 1521 rokiem Pontormo namalował na nich przedstawienie bóstw pór roku, upływu czasu i dojrzewania owoców, Wertumnusa i Pomony. W ten sposób uzupełniony został program ikonograficzny dekoracji, który gloryfikować miał dokonania i cnoty Medyceuszy podkreślając, że to właśnie ich rządy gwarantują dostatek i obfitość.
Bianca i Francesco
Działalność polityczna Leona X oraz, w późniejszych latach, wsparcie ze strony kolejnego papieża Medyceusza, Klemensa VII, umożliwiły powrót rodziny do Florencji. W 1532 roku Medyceusze uzyskali tytuł książęcy. Willa w Poggio a Caiano stała się w międzyczasie jedną z ich ulubionych rezydencji podmiejskich i wielu członków rodziny spędzało tutaj długie tygodnie, ciesząc się naturą, spokojem i ciszą.
Poggio a Caiano stało się jedną z ulubionych willi Księcia Franciszka oraz jego drugiej żony Bianki Cappello.
Związek między Franciszkiem i Bianką zawiązał się początkowo jako romans. Bianka była żoną Pietra Bonaventuriego, a żoną Księcia była Joanna Austriacka. Po ich śmierci Bianka i Franciszek pobrali się w 1578 roku. Ich związek był niezwykle silny a Bianka była jedną z nielicznych osób, które rozumiały i wspierały ekscentrycznego Księcia Franciszka.
Ten długi romans oraz ślub był silnie krytykowany przez młodszego brata Franciszka, Ferdynanda, co jednak nie powstrzymało Księcia przed utrzymaniem tej znajomości. Miłość Bianki i Franciszka zakończyła się jednak tragicznie. Oboje zmarli w willi w Poggio a Caiano w październiku 1587 roku, w odstępie zaledwie kilku dni.
Wokół ich śmierci zrodziło się mnóstwo teorii na temat ich otrucia, ale najnowsze badania potwierdziły, że Książę i jego żona zmarli z powodu malarii. Szesnastowieczne lekarstwo na malarię na pewno nie pomogło w ich ozdrowieniu a wręcz przyczyniło się do ich śmierci. W przeszłości leczono malarię arszenikiem, który sam w sobie jest bardzo silną trucizną. Wydaje się także, że Franciszek uważał arszenik za szczepionkę przeciwko malarii i zażywał dawkę tego „lekarstwa” regularnie, zalecając to samo Biance. Ostatnia dawka arszeniku podana w przebiegu choroby okazała się fatalna.
Willa w Poggio a Caiano stała się świadkiem tych dramatycznych wydarzeń. Ściany tej prywatnej rezydencji do dziś szepczą niezliczone historie o ambicjach i zmaganiach rodziny, która rządziła Toskanią przez ponad dwieście lat.
Jeśli chcecie poznać fascynującą historię willi i usłyszeć inne historie z nią związane, skontaktujcie się ze mną. Z radością zorganizuję Wasze zwiedzanie.